Świat bez przebarwień
 
 
 
Strona główna Info / Praca Archiwum Konkursy Kontakt
 


 RAZEM POLECA
 
 
 
  Zaprzyjaźnione strony

  www.jogaklub.pl
  www.yhm.pl
  www.jurek.pl
  www.insignis.pl
  www.proszynski.pl
  www.wrozka.com.pl
  www.nienasyceni.com
  www.monolith.pl
  www.bzwbk.pl
  www.mag.com.pl
  www.emimusic.pl
  www.veet.pl
  www.wab.com.pl
  www.nivea.pl
  www.dior.com
  www.semi-line.com.pl
  www.universalmusic.pl
  www.swiatksiazki.pl
  www.matis.pl
  www.kinoswiat.pl
  www.schering.pl
  www.braun.com/pl
  www.calvinklein.com
  www.givenchy.com
  www.francoferuzzi.com
  www.samsung.com/pl
  www.traffic-club.pl
  www.microsoft.com
  www.nvidia.pl
  www.gram.pl
  www.4fun.tv
  www.premierimage.pl
  www.manta.com.pl
  www.traffic-club.pl
  www.agencjadramatu.pl

  

  

  

  

  



 


   
RAZEM nr 18/2006
ZESPÓŁ W TRAN(S)IE


Sidney Polak


   Bus jedenastoosobowy. Nawalone twarze kolegów. Zmęczenie. Zapach marihuany i wywracające się puszki z browarem. "Gerwaz! gdzie jest jakaś szmata?, no żesz kur..., znowu piwo się rozlało!" Z góry Polski na dół Polski, z dołu Polski na zachód Polski, z zachodu Polski na wschód Polski, a później jeszcze raz na zachód i znowu na dół i do góry. Przedsiębiorstwo koncertowe. Dwa miesiące kasagrande. Juwenalia i dni miast. A miast w Polsce mamy naprawdę sporo. I prawie każde ma swój rynek, swojego nawalonego burmistrza i swoją radę, która chce zaprosić do siebie kogoś z telewizji. Agencje, które organizują te "eventy" już wiele miesięcy wcześniej dzwonią do managerów, żeby zarezerwować czas "gwiazd". Cena gra rolę, ale drugorzędną. Szał zaczyna się jeszcze w styczniu, kiedy już wiadomo, jaka kasa będzie do wydania w maju. Mamy do czynienia z gwiazdami "A", gwiazdkami "B" i tzw. "supportami". Te ostatnie dzielimy na miejscowe początkujące zespoły z układami i ponad-lokalne zespoły coverowe. Czasami po gwiazdach "A" występują disco-polowe lub dance'owe "spady". "Spady" najczęściej mają w swoich składach dziewczyny o prostytucyjnej, wyzywającej urodzie, które skąpo ubrane ruszają pomalowanymi ustami w okolicach mikrofonów. Kiedy występują "spady" jest już zawsze noc i procent ludzi trzeźwych wśród publiczności praktycznie równa się zeru. Po koncertach gwiazd "A" często odbywają się pokazy sztucznych ogni. Wtedy to miasta z hukiem puszczają w powietrze od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Im bogatsze miasto, tym okazalszy pokaz. Ale muzyka najczęściej ta sama. Każda firma puszczająca sztuczne ognie wie, że na pokazach sprawdzają się tylko dwie piosenki. Z tyłu sceny najczęściej rozbite są namioty - garderoby, w których organizatorzy goszczą zespół. W tych namiotach są kanapki i ilość piwa przewidziana umową podpisaną z zespołem. Kiedy gwiazda "A" pojawia się tam tuż przed lub po koncercie, jakimś dziwnym trafem zawsze blisko niej staje aktualnie urzędujący burmistrz, a na przeciwko nich będący na jego usługach miejscowy fotograf. To jedyna okazja, żeby polityk zrobił sobie zdjęcie z kimś powszechnie lubianym. Dookoła sceny są barierki, a krzepcy mężczyźni z firm ochroniarskich bronią przy nich dostępu do gwiazd. Jednak gwiazda podczas występu może nawiązać kontakt wzrokowy z piękną przedstawicielką publiczności i wtedy, najczęściej na prośbę gwiazdy, dana osoba przedziera się w kierunku sceny. Fakt osiągnięcia czegoś niedostępnego dla pozostałych często bywa początkiem intensywnej pokoncertowej przyjaźni. Nie jest to łatwe życie. Mało kto wie, ale jest ono bardzo wyczerpujące fizycznie. I to nie tylko ze względu na wysiłek towarzyszący samemu graniu czy śpiewaniu, ale głównie z powodu dojazdów, czekania na koncert oraz wszystkich czynności integracyjnych. A jak wiadomo integracja jest ważnym elementem "bycia w porządku". Tak więc od kwietnia do czerwca kilkanaście busów z gwiazdami, które są "w porządku" przemierzają polskie bezdroża. Czasami dochodzi do spotkań na stacjach benzynowych. Kiedy gwiazda "A" spotka równorzędną sobie gwiazdę, spotkanie jest pełne branżowej serdeczności. Kiedy do spotkania dochodzi pomiędzy gwiazdą "A" a gwiazdą "B", u tej drugiej zwykle występuje pewien stres związany z obawą o rozpoznanie. Kiedy jednak to się uda i gwiazda "B" jest już zpozycjonowana, pojawia się charakterystyczna kurtuazja.    Niestety, czasami gwiazdy ulegają wypadkom samochodowym. Taka jest statystyczna cena za miliony kilometrów, które gwiazdy przemierzają w swoim życiu. Oprócz oczywiście powikłań rodzinnych, dzieci pozamałżeńskich, chorób wątroby i nerek, częściowej utraty słuchu oraz chwilowej ulicznej rozpoznawalności. Pozdrawiam.



www.polak.pl





 
 
©2006 WYDAWNICTWO HOLYGRAM